kajman kajman
677
BLOG

Infantylizm i kpienie z Polaków

kajman kajman Polityka Obserwuj notkę 9

To, co zaserwowała polskim obywatelom desygnowana na premiera Ewa Kopacz trąci skrajnym infantylizmem i brakiem szacunku dla obywateli. Wygłupy z odmową komentarzy na temat obsady stanowisk rządowych, milczenie potencjalnych kandydatów – wszystko to wyglądało jak jakiś teatrzyk marionetek. Widać było ucieczkę od rzetelnej publicznej debaty na temat tego, kto dobrze a kto źle dotychczas rządził i kto powinien objąć schedę po odchodzących ministrach. Tymczasem obywatele zostali odsunięci od możliwości wyrażenia opinii i oczekiwań wobec nowego rządu. Wszystko to jest kpiną ze społeczeństwa i rokowania na przyszłość wyglądają dla tego rządu i Ewy Kopacz bardzo źle.

Prezentacja nowego gabinetu odpowiadała poziomem intelektualnym poziomowi nowej pani Premier, który jak wiadomo jest przeciętny. Nowego szefa MSZ Grzegorza Schetynę pani Premier wprowadziła jako tego, który „ładnie pracował” w sejmowej komisji spraw zagranicznych. O zaufanie do innego ministra zabiegała posiłkując się argumentem, że go zna. Należałoby zwrócić uwagę pani Kopacz, że jej zaufanie do określonych osób nie przekłada się na zaufanie obywateli, którzy – po festiwali kłamstw w wykonaniu Kopacz – nie mają podstaw by ufać dokonanym przez nią wyborom.Cała impreza prezentacji nowych ministrów przypominała raczej prezentację pielęgniarek i salowych w prowincjonalnym szpitaliku. W każdym calu było widać, że Ewie Kopacz po prostu brakuje klasy.

Najsmutniejsze było jednak to, że skompromitowane lub nisko oceniane osoby nadal trzymają się stołków. Obserwatorzy pytają się, co w tym rządzie ma jeszcze do zrobienia Bartosz Arłukowicz, skoro w poprzedniej kadencji niczego istotnego nie dokonał. A co ma do ma w nim do zrobienia Grzegorz Schetyna, który z międzynarodową dyplomacją nigdy nie miał nic do czynienia… lub Grabarczyk, wyrzucony ze składu poprzedniego gabinetu? Cóż, przeciętny premier nie wybierze sobie do współpracy ponadprzeciętnego ministra, co wielokrotnie udowadniał Donald Tusk. A Ewa Kopacz to wierna uczennica poprzedniego premiera.

To przykre, że Polacy od 7 lat tolerują ludzi pozbawionych kompetencji, kłamców i aferzystów. Ale to jest cena za to, że pozostawiło się we własnym łonie tych, którzy po PRL powinni dzisiaj odbywać pokutę. To oni wspierają tę ponurą sitwę, która gwarantuje ochronę ich dóbr. To po prostu mafia, jak określił ich Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców Polskich. 

kajman
O mnie kajman

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka